Banki centralne skupują złoto z rynków finansowych w rekordowym tempie i sprawiają, że cena metalu szlachetnego znajduje się na niewidzianych nigdy dotąd poziomach. Co ciekawe, w gronie liderów plasuje się Narodowy Bank Polski (NBP), który zaraz po Ludowym Banku Chin (PBoC) dominował w 2023 pod względem największych transakcji.
W zdominowanym przez dolara amerykańskiego systemie rezerw banki centralne robią coraz więcej miejsca w swoich skarbcach na złote sztaby. Co jest tego powodem? Odpowiedzi na to pytanie szukamy w poniższym artykule.
Banki centralne kupują złoto w rekordowych ilościach
W ostatnich latach główne banki centralne na całym świecie gromadziły złoto w bezprecedensowym tempie. Od 2010 r. były one nabywcami netto tego metalu szlachetnego, dodając ponad 7800 ton do swoich rezerw.
W 2022 i 2023 r. kupowały ponad 1000 ton złota rocznie, przy czym w 2023 r. zakupy były niewiele mniejsze od rekordu ustanowionego w 2022 roku. Trend ten utrzymuje się również w 2024 roku, a banki centralne dodały do swoich rezerw 39 ton netto metalu szlachetnego w samym styczniu.
Według najnowszych dostępnych danych autorstwa Światowej Rady Złota (World Gold Council), każdego miesiąca banki dokonują zakupu od kilkunastu do kilkudziesięciu ton złota, zdecydowanie przewyższając realizowaną sprzedaż.
Popyt jest stymulowany przez banki z rynków wschodzących, takich jak Chiny i Indie, które skupowały najwięcej złota na początku 2024. Ludowy Bank Chin był największym nabywcą w lutym 2024, zwiększając swoje rezerwy złota o 12 ton do 2257 ton. Co więcej, siedzi na największych rezerwach złota w porównaniu do wszystkich innych banków centralnych.
Rocznie instytucje finansowe skupują tony złota. Źródło: według danych Światowej Rady Złota
NBP: Polski bank centralny liderem wśród kupujących
Co ważne, NBP był drugim największym nabywcą złota na przestrzeni całego 2023. Od kwietnia do listopada bank centralny kupił 130 ton surowca, zwiększając swoje zasoby złota o 57%, do 359 ton. Szef NBP wielokrotnie podkreślał, że złoto ma strategiczne znaczenie w rezerwach walutowych. Jako ciekawostkę warto dodać, że polskie złoto przechowywane jest nie tylko w polskich skarbcach, ale również w innych bankach centralnych, w tym w Banku Anglii. Instytucja dąży jednak do przeniesienia całości rezerw do kraju.
Co więcej, Polska nie zamierza sprzedać narodowego złota, a cały czas zwiększać jego zakupy. W październiku prezes NBP Adam Glapiński wskazał, że chciałby, aby polskie rezerwy złota stanowiły 20% międzynarodowych rezerw Polski (obecny udział złota wynosi 12%). NBP uważa złoto za zdecydowanie lepsze długoterminowe zabezpieczenie polskiego budżetu niż waluty papierowe.
Teraz gdy już wiemy, że banki centralne skupują złoto w rekordowych ilościach, poszukajmy odpowiedzi na pytanie, dlaczego to robią.
Czemu banki centralne skupują złoto? 3 główne powody
Doszukując się powodów dużej aktywności światowych banków centralnych na rynku złota, w tym polskiego banku centralnego, najczęściej pojawiającymi się w analizach wątkami są:
- Znaczenie złota jako magazynu wartości w długim terminie – posiadanie złota się opłaca;
- Spadek udziału dolara amerykańskiego w rezerwach światowych (tak zwana dedolaryzacja) – przy jednoczesnym wzroście wartości całkowitych rezerw złota;
- Rosnąca niepewność gospodarcza i ryzyka geopolityczne – cechy złota sprawiają, że radzi sobie lepiej niż dolar w warunkach niepewności.
Długoterminowy magazyn wartości
Jednym z głównych powodów, dla których banki kupują złoto, jest jego rola jako długoterminowego „magazynu wartości”. Złoto było używane jako forma waluty i magazyn bogactwa od tysięcy lat i nadal utrzymuje swoją wartość nawet w czasach niepewności gospodarczej. Banki centralne dostrzegają zdolność złota do dywersyfikacji swoich rezerw i ochrony przed potencjalnym ryzykiem.
Zaletą złota jest również brak ryzyka kredytowego, co oznacza, że nie podlega ono takim samym zagrożeniom jak inne aktywa finansowe, takie jak obligacje czy waluty. Ponadto złoto zapewnia płynność, umożliwiając bankom centralnym łatwą zamianę posiadanych zasobów na gotówkę w razie potrzeby. Banki centralne podkreślają wartość złota podczas kryzysów i jego właściwości dywersyfikacyjne, co czyni je atrakcyjnym dodatkiem do ich rezerw.
Banki centralne odchodzą od dolara amerykańskiego
Innym czynnikiem napędzającym zakupy złota przez bank centralny jest chęć zmniejszenia nadmiernej koncentracji rezerw w dolarach amerykańskich. Wiele rynków wschodzących chce zdywersyfikować swoje rezerwy z dala od dolara amerykańskiego, który od dawna jest dominującą globalną walutą rezerwową. Zmiana ta była częściowo spowodowana spadkiem zaufania do amerykańskich aktywów i wzrostem znaczenia walut nie będących walutami rezerwowymi (np. chińskiego juana).
Dolar nadal jest główną walutą rezerwową, jednak jego znaczenie zaczyna stopniowo spadać. Źródło: Statista.com
Potencjalna ciągła niepewność w polityce fiskalnej USA może również stanowić przeszkodę dla dolara amerykańskiego, dodatkowo zachęcając banki centralne do poszukiwania alternatywnych aktywów rezerwowych. Budując ilościowe rezerwy złota, bank centralny może zmniejszyć ekspozycję na USD i chronić się przed potencjalnym ryzykiem związanym z tą walutą.
Ryzyko geopolityczne i niepewność gospodarcza
Ryzyko geopolityczne i niepewność gospodarcza również przyczyniają się do kupowania złota przez banki centralne. W 2024 r. zaplanowano ważne globalne wybory, w tym w USA, UE, Indiach i na Tajwanie, co może zwiększyć potrzebę zabezpieczenia portfela. Ponadto globalna gospodarka stoi w obliczu potencjalnego spowolnienia, a podwyższona zmienność może stworzyć pozytywne środowisko dla złota w 2024 roku.
Złoto zazwyczaj osiąga dobre wyniki w czasach niepewności i osłabienia dolara amerykańskiego. Podczas gdy banki poruszają się w coraz bardziej złożonym i niepewnym globalnym krajobrazie, złoto stanowi bezpieczną przystań i środek ochrony ich rezerw przed potencjalnym ryzykiem.
Czemu banki centralne skupują złoto? | Dolar amerykański – czemu banki go sprzedają? |
Dywersyfikacja rezerw walutowych i zmniejszenie ryzyka oraz gromadzenie kapitału | Obawa przed osłabieniem dolara amerykańskiego i rosnąca podaż pieniądza |
Zabezpieczenie przed kryzysami finansowymi i niestabilnością systemu opartego na wirtualnym pieniądzu | Chęć uniezależnienia się od dolara jako głównej waluty rezerwowej, podległej zmiennym warunkom rynkowym |
Ochrona przed inflacją, utrzymanie siły nabywczej w obliczu drukowania pieniędzy i możliwość przetrzymania okresów stresu finansowego | Ryzyko geopolityczne i spodziewane spowolnienie gospodarki światowej, w tym wysokie stopy procentowe |
Utrzymanie zaufania do waluty krajowej i poczucie bezpieczeństwa | Wzrost ceny złota zachęcający do przesunięcia rezerw w kierunku tego kruszcu |
Złoto kusi banki jako tradycyjna, uniwersalna ostoja wartości o ograniczonej podaży | Pojawianie się alternatyw w ramach dedolaryzacji, przykładowo takich jak BRICS |
Banki centralne napędzają rekordowe ceny złota
Patrząc w przyszłość, możemy spodziewać się, że banki będą nadal kupować złoto, co jest napędzane napięciami geopolitycznymi, spowolnieniem gospodarczym i wyborami politycznymi. W niedawnej ankiecie, 62% banków centralnych wskazało, że spodziewa się zwiększyć ilość złota w rezerwach w ciągu najbliższych pięciu lat.
Nawet jeśli zakupy w 2024 r. nie osiągną takich samych poziomów jak w 2022 i 2023 r., to zakupy powyżej trendu powinny zapewnić dodatkowy impuls dla wyników złota na rynkach finansowych.
Rosnący popyt na złoto ze strony banków centralnych ma istotne implikacje dla globalnej gospodarki. Ponieważ banki gromadzą więcej złota, to skutecznie zmniejszają podaż tego metalu szlachetnego dostępnego dla innych inwestorów i konsumentów. Ten zwiększony popyt może wywierać presję na wzrost cen złota, czyniąc jego zakup droższym dla osób fizycznych i firm.
Widać to gołym okiem na rynkach finansowych. Kontrakty futures na złoto w 2024 roku osiągnęły rekordowy poziom powyżej 2430 dolarów za uncję, rosnąc od początku roku o 16%, czyli więcej niż przez cały 2023 rok.
Historyczna cena złota rośnie przez to, że banki centralne kupują złoto. Źródło: Goldprice.org
Jak zwracają uwagę analitycy, złoto oddzieliło się od swojej tradycyjnej korelacji z amerykańskimi obligacjami skarbowymi. Zamiast tego, główną siłą napędową są właśnie zakupy dokonywane przez centralne instytucje bankowe.